Virginia Woolf "Nawiedzony dom. Opowiadania zebrane"

Tytuł: "Nawiedzony dom. Opowiadania zebrane"
Autor: Virginia Woolf
Tytuł oryginału: "A Hannted House. The Complete Shorter Fiction"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 464
Moja ocena: 5/6

Virginia Woolf to angielska pisarka, eseistka i feministka. Jest uważana za jedną z czołowych postaci XX wieku. Virginia cierpiała na "załamanie nerwowe", ale współczesne metody diagnostyczne sprawiły, że autorkę postrzega się jako osobę cierpiącą z powodu choroby afektywnej dwubiegunowej, która miała duży wpływ na jej życie i twórczość. 28 marca 1941 w wieku 59 lat, napełniła kieszenie kamieniami i rzuciła się do rzeki nieopodal domu w Rodmell.
Miałam szansę przeczytać "Nawiedzony..." z racji takiej iż wygrałam ją w konkursie na portalu lubimyczytac.pl co przyznam było dużym zaskoczeniem gdyż tekst, który napisałam to były zwykłe bazgroły.

Książkę podzielono na cztery "etapy" twórczości Woolf. Najpierw mamy okazję przeczytać opowiadania, które autorka napisała do roku 1917. Następnie opowiadania z lat 1917-1921, 1922-1925 i 1926-1941. Nie przypadkiem ułożono opowiadania chronologicznie do ich powstania. Dzięki temu manewrowi możemy zobaczyć jak pisarka rozwijała swoje umiejętności. Virginia Woolf w swoich tekstach porusza różne kwestie. Możemy poczytać o polityce, o społeczności, o ludzkiej naturze i naturze samej w sobie. Bardzo często analizowane są uczucia bohaterów i to jak postrzegają świat. W "Nawiedzonym..." znajdziemy również ciekawe opisy przyrody i tego co otacza bohaterów opowiadań. Bywały momenty gdy byłam pod wrażeniem tego jak z małej kropki na ścianie, Virginia jest w stanie napisać opowiadanie, które zawiera ciekawe spostrzeżenia na kilkunastu stronach! Zadziwiające jest to, że wiele z tych historii nie ma puenty. Opowiadania są urywane tak, że czytelnik sam musi dochodzić do tego co autorka konkretnie miała na myśli. Zdarzały się momenty gdzie niektóre z przedstawianych historii były dość łatwe w odbiorze, a nad niektórymi trzeba wysilić swój umysł.
To moja pierwsza styczność z utworami Woolf i na pewno nie ostatnia. Przypadł mi do gustu język autorki i jej niekonwencjonalne postrzeganie świata. "Nawiedzony dom. Opowiadania zebrane" to książka z ciekawymi przesłaniami. Jeżeli lubicie wytężać swoje umysły i miło spędzić czas w XX wieku to zachęcam po wyżej wymienioną pozycję.
Czytaj dalej

Nowe nabytki, czyli mały stosik.

Cześć wszystkim! Dzisiaj nie będzie recenzji, ale mam dla Was mały stosik, który kupiłam za ostatnie pieniądze i teraz będę jeść okruszki jak gołębie ;) Nic nie poradzę, że gdy mam pieniądze muszę wydać je na książki. W sierpniu mam zamiar dokupić parę książek do serii i nabyć nowe, które mnie interesują no i muszę je mieć. Więc oto przedstawiam Wam moje nabytki (z góry przepraszam za jakość, ale siostra zabrała aparat za granicę i telefon to mój jedyny ratunek):


Od góry:
  • Tahereh Mafi Dotyk Julii - bardzo dobrze promowana, więc jak mogłabym nie skorzystać i nie kupić jej? Zresztą przyciąga mnie sam opis i okładka, więc musiałam!
  • Lauren Oliver Delirium - same pozytywne recenzje, ładna okładka, ciekawa (tak myślę) fabuła więc must have!
  • Bettina Belitz Pożeracz snów - polowałam na nią od dłuższego czasu i w końcu udało się :)
Brakuje jeszcze Gry anioła Zafona na którą muszę czekać gdyż skończył się nakład. Dodatkowo na stosik trafi jeszcze Koniec pieśni Wojciecha Zembatego, Mechaniczny Anioł Cassandry Clare i znając życie wpadnie jeszcze coś po drodze ;) Gorzej z czytaniem bo jestem do tyłu, ale nadrobię. Obecnie czytam Nawiedzony dom. Opowiadania zebrane Virginii Woolf i muszę przyznać, że to dość ciekawa lektura.

Życzę Wam mole miłego czytania i dobrze wykorzystanych wakacji!
Czytaj dalej

Paulo Coelho "Pielgrzym"

Tytuł: "Pielgrzym"
Autor: Paulo Coelho
Tytuł oryginału: "O diario de um mago"
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 304
Moja ocena: 2/6


Paulo Coelho to brazylijski pisarz i poeta. Jego książki przetłumaczono na wiele języków. Jak wiadomo jedni go kochają, inni nienawidzą. Mało który pisarz wzbudza tak sprzeczne emocje w czytelnikach. Muszę przyznać, że parę książek Coelho mam za sobą. Więc gdy moja siostra kupiła (po raz pierwszy w życiu jakąkolwiek książkę) "Pielgrzyma" postanowiłam, że go przeczytam. Długo czekał na swoją kolej, ale w końcu się doczekał.


Akcja książki zaczyna się od pielgrzymki bohatera do hiszpańskiego sanktuarium Santiago de Compostela. Towarzyszy mu przewodnik duchowy zakonu RAM, który będzie uczył go nowych umiejętności. Bohatera czeka wiele prób, zadań, rytuałów, spotkań z demonami i aniołami. Wszystko co przejdzie Paulo wraz ze swoim przewodnikiem Petrusem ma pomóc mu odnaleźć siebie i odpowiedzi na dręczące go pytania. Jednak nie wszystko przychodzi nam łatwo, a los lubi pokomplikować nam życie. Czy Paulo pozna odpowiedzi na dręczące go pytania? I czy dojdzie do celu jaki sobie zaplanował?


"Pielgrzym" to książka, która nie wnosi nic nowego i ciekawego. Język autora nie przypadł mi do gustu. Coelho nie napisał nic, czego wcześniej nie wiedziałam lub nie przeczytałam. Sama historia głównego bohatera jest mało ciekawa. Oczywiście autor porusza parę tematów i zagadnień jak np. miłość, wiara, życie czy śmierć. Jak przystało na pisarza, znajdziemy w książce dużo sentencji, które nie robiły na mnie żadnego wrażenia. Cała książka to mało interesująca historia, która została podkręcona i wydana ku uciesze fanów autora.
Jeżeli ktoś chce zapoznać się z książką to bardzo proszę. Osobiście książkę odradzam. Na pewno macie wiele innych i ciekawszych do przeczytania.
Czytaj dalej

Bogna Ziembicka "Wiosna w Różanach"

Tytuł: "Wiosna w Różanach"
Autor: Bogna Ziembicka
Wydawnictwo: Otwarte
Moja ocena: 5/6


Niedawno miałam przyjemność przeczytać "Drogę do Różan" Bogny Ziembickiej. Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy Zosi i jej przyjaciół. Więc gdy zobaczyłam, że lada moment będzie premiera drugiej części, musiałam ją kupić. I tak oto ponownie zawitałam w Różanach.


Zosia jest szczęśliwą kobietą. Przy swoim boku ma ukochanego mężczyznę i wydawać by się mogło, że nic nie jest wstanie zniszczyć jej szczęścia. Gdy traci osoby bardzo bliskie jej sercu wpada w depresję. Nie odpowiada na telefony, nie otwiera drzwi. Zamknęła się na cały świat. Z pomocą przychodzą przyjaciele. Zosia powoli staje na nogi, jednak nie jest już tą samą dziewczyną. W jej życiu i Marianny pojawiają się mężczyźni, którzy są w stanie zawrócić im w głowie. Jednak los potrafi zaskoczyć i postawić na drodze ludzi, którzy zmienią nasze życie. Jak poradzi sobie Zosia i czy w końcu ustabilizuje swoje uczucia?

Trudno jest mi przedstawić fabułę "Wiosny w Różanach" nie zdradzając tego, co działo się w części pierwszej. Jednak muszę przyznać, że wyżej wymieniona pozycja jest lepsza od "Drogi do Różan". Znów pojawiają się piękne Różany i ogrody. Czytając przepisy pani Zuzanny miałam ochotę zaraz je zjeść! Wraz z Zosią i jej przyjaciółmi znajdziemy się w pięknym Krakowie, malowniczych Różanach i zapierającym dech w piersi Dubrowniku. Dodatkowo pojawią się barwne i wzbudzające sympatię postacie m.in. pan Andrzej, Paweł, Leszek czy Milena. Spodobał mi się język autorki i to z jaką lekkością opowiada historię. Wielkim plusem wizualnym jest okładka, która przyciąga wzrok. Z miłą chęcią ponownie "odwiedziłam" Różany. Jest to opowieść barwna, lekka i pełna ciepła. Jedyne co mi pozostało to polecić Wam tę książkę i stronę autorki www.bognaziembicka.pl.
Czytaj dalej

P.C. Cast, Kristin Cast "Osaczona"

Tytuł: "Osaczona"
Autor: P.C. Cast, Kristin Cast
Tytuł oryginału: "Hunted"
Wydawnictwo: Książnica
Moja ocena: 5/6

"Osaczona" to piąta część cyklu "Dom Nocy" autorstwa P.C. i Kristin Cast. Jak można się domyśleć Phyllis Christine Cast jest matką Kristin. Obie napisały wyżej wymienioną serię, która cieszy się niezłą opinią wśród czytelników.

Zoey odzyskała swoich przyjaciół. Niestety uwolnienie Kalony i Kruków Prześmiewców zmusza bohaterkę i jej przyjaciół do ukrycia się w kanałach wraz z czerwonymi adeptami. W niefortunnych okolicznościach Zoey zostaje ranna i z powrotem musi wrócić do Domu Nocy by odzyskać pełnię sił. Na domiar złego znów tkwi w trójkącie miłosnym i już sama nie wie czego chce. By pokonać Kalonę i Neferet, która odwróciła się od bogini Nyks bohaterowie muszą rozgryźć znaczenie wiersza napisanego przez Kramishę - jedną z czerwonych adeptek. Czy Zoey uda się pokonać Kalonę i przywrócić dawny porządek w szkole? Jak długo będzie tkwić w miłosnym trójkącie? Jak siedemnastolatka poradzi sobie z problemami, które zamiast maleć pietrzą się?

Cykl "Dom Nocy" polubiłam od samego początku, więc z miłą chęcią sięgnęłam po piątą część. Jak zwykle jestem pod wrażeniem pomysłów jakie wcieliły w życie bohaterki autorki. To zabawne z jak prostych i mało znaczących wątków pisarki stworzyły akcję, która potrafi wciągnąć. Trochę szkoda mi głównej bohaterki gdyż Phyllis i Kristin nałożyły na nią wiele zadań, którym musi podołać. Mimo wszystko Zoey to odważna i dobra dziewczyna z którą chętnie bym się zaprzyjaźniła. Reszta bohaterów również wzbudziła moją sympatię. Język autorek jest lekki i przyjemny w czytaniu. Akcja jest płynna, dzięki czemu nie ma mowy o nudzeniu się podczas czytania. Jestem jak na razie usatysfakcjonowana "Domem Nocy" i mam nadzieję, że dalsze części są jeszcze lepsze. Więc jeżeli chcecie przeczytać coś o wampirach, ale kompletnie innego niż to co jest na rynku, zachęcam do tej pozycji. P.C. i Kristin Cast razem stworzyły coś nowego i miłego dla oczu i umysłu.


P.S. Pokręciłam trochę z adresem bloga, ale wróciłam do starego (hiboouu.blogspot.com). Przepraszam za utrudnienia.
Czytaj dalej

Alyson Noël "Nocna gwiazda"

Tytuł: "Nocna gwiazda"
Autor: Alyson Noël
Tytuł oryginału: "Night star"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Moja ocena: 5-/6


Alyson Noël to amerykańska pisarka, która zdobyła sławę swoim cyklem powieści NIEŚMIERTELNI. Dodatkowo wydała cykl o losach Riley Bloom - młodszej siostry Ever Bloom. "Nocna gwiazda" to piąta część cyklu, którą miałam okazję przeczytać.

Ever Bloom ma kłopoty. Jej najlepsza przyjaciółka Haven, która stała się nieśmiertelna chce się na niej zemścić. Nie omieszkała wspomnieć iż zabije ją i Jude'a, który uśmiercił jej chłopaka Romano. By tego dokonać chce użyć faktów dotyczących poprzednich żyć Ever. Jakby tego było mało główna bohaterka nadal nie może dotykać się ze swoim chłopakiem Damenem, a jej stosunki z ciotką Sabine cały czas się pogarszają. Tajemnice dotyczące jej poprzednich wcieleń, wcale nie ułatwiają sprawy. Ever musi je poznać by dowiedzieć się prawdy o swoim przeznaczeniu i uratować swoją przyjaciółkę.

Po "Mrocznym płomieniu", który był wyjątkowo nudny, bałam się sięgnąć po piątą część cyklu z przekonaniem, że będzie ona równie mało interesująca. O jak ja się myliłam! Ever znów staje przed ważnym pytaniem: czy Damen jest jej jedyną miłością? Jude już nieraz namieszał w jej życiu uczuciowym. By odpowiedzieć sobie na to pytanie Ever musi poznać swoją przeszłość, która wcale nie jest usłana różami. W tym przypadku narracja pierwszoosobowa w czasie teraźniejszym jest ciekawa. Te wszystkie niejasności sprawiają, że książkę czyta się szybko. Cała kompozycja i styl autorki zasługuje na duży plus. Pisarka zgrabnie odpowiada na pytania stawiane przez bohaterkę i dodatkowo w lekki sposób zadaje następne, na których odpowiedź musimy poczekać do piętnastego sierpnia - premiera ostatniej części "Na zawsze". Z czystym sumieniem mogę napisać, iż "Nocna gwiazda" jest pełna tajemniczości i mimo wpadki poprzedniej części, utrzymuje wysoki poziom. Więc jeżeli śledzicie losy Ever i mieliście podobne odczucia co do czwartej części, mogę wam spokojnie polecić ową pozycję.
Czytaj dalej

Jodi Picoult "Głos serca"

Tytuł: "Głos serca"
Autor: Jodi Picoult
Tytuł oryginału: "Songs of the humpback whale"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Moja ocena: 5+/6

Chyba nie muszę wszystkim przedstawiać Jodi Picoult, prawda? Prawie każdy słyszał o jej powieściach, które wzbudzają wielkie emocje. Książki pisarki zostały przetłumaczone na trzydzieści cztery języki, co udowadnia jej sukces. "Głos serca" to debiutancka powieść Picoult, która niedawno została przetłumaczona i wydana w naszym kraju.

Jane ma wszystko o czym marzyła. Córkę, która przeżyła katastrofę lotniczą cudem. Męża, który jest znanym biologiem. Pracę, która sprawia jej satysfakcję i dom w którym mieszka w raz ze swoją rodziną. Jednak Jane nie ma jednego - uwagi swojego męża. Oliver jako biolog jest zafascynowany pieśniami wielorybów. Cały swój czas poświęca na badania i podróże. Coraz mniej czasu spędza z rodziną. I gdy nadchodzą piętnaste urodziny jego córki, oświadcza, że nie może na nich być. Jane jest zła na męża, a to uczucie potęguje się gdy w swojej szafie zamiast pudełek z butami widzi materiały męża dotyczące jego badań. Wtedy szala złości przechyla się. Jane robi awanturę Oliverowi i wyrzuca jego pudła. Gdy ten stara się ją powstrzymać, dochodzi do rękoczynów. Jane uderza swojego męża i wtedy wracają do niej wspomnienia. Wspomnienia nieprzyjemne, gdyż pochodzi z patologicznej rodziny. Jej ojciec bił matkę, a potem ją. Jane postanawia uciec, a w ucieczce towarzyszy jej córka. Joley brat Jane, będzie je prowadził do siebie drogą listowną. Na miejscu, Jane pozna Sama, który początkowo nie wzbudzi jej sympatii i wzajemnie. Dopiero potem ich losy się połączą. Córka Jane Rebeka, pozna Hadley'a, który mimo dużej różnicy wieku, sprawi iż dziewczyna będzie szczęśliwa. A to wszystko opisane na tle pięknych sadów Sama. Jak potoczą się losy Jane i Rebeki? Czy Oliver odzyska swoją rodzinę i ich zaufanie? Czy ucieczka to sposób na rozwiązanie swoich problemów?

Muszę przyznać, że "Głos serca" to złożona powieść. Biorąc pod uwagę fakt iż jest to debiut muszę przyznać, że udany. Już na samym początku autorka zapoznaje nas ze swoim stylem, który utrzymuje do dzisiaj. Jest narracja wieloosobowa, skomplikowane związki międzyludzkie i ta perfekcja. Za każdym razem, Jodi Picoult wgryza się w temat. Pisząc o wielorybach czy sadach, dogłębnie wyszukiwała informacji. Widać, że przygotowała się solidnie do napisania książki.
Jak to bywa z powieściami pisarki, są one skomplikowane. I tutaj czytamy o miłości, zdradzie, zaufaniu i przebaczeniu. Bohaterowie już od początku stron są charakterystyczni. Każdy z nich jest inny, ale łączy ich jedno - miłość. Uczucie, które sprawia, że brakuje tchu, a świat wydaje się stokroć piękniejszy. Każdy z nich kogoś kocha, albo kochać zaczyna. Czasami miłość bywa długa jak w przypadku Jane i Olivera. Czasami krótka, o czym można przekonać się na przykładzie Jane i Sama oraz Rebeki i Hadley'a. Samo tło powieści wydaje się być piękne, ale jest go za mało. Brakowało mi dłuższych opisów sadu Sama i akcji się tam rozgrywających. Mimo wszystko cała powieść jest niesamowita.
"Głos serca" to książka, która potrafi wzbudzić emocje. Każdy odnajdzie w niej coś dla siebie, jakąś małą cząstkę swojej duszy. Ja sama zakochałam się w Jodi od momentu przeczytania "Bez mojej zgody". Od tamtej pory, kupuję jej książki nawet na ślepo, bo wiem, że mnie nie zawiedzie. Z czystym sercem mogę polecić tę pozycję wszystkim. Jest to książka niebanalna i dająca do myślenia. Warto sięgnąć po tą ciekawą historię.
Czytaj dalej

Dorota Sumińska "Zwykłe niezwykłe życie"

Tytuł: "Zwykłe niezwykłe życie"
Autor: Dorota Sumińska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Moja ocena: 4+/6

Dorota Sumińska to polska dziennikarka i pisarka. Z zawodu jest weterynarzem i opublikowała parę książek na temat opieki nad zwierzętami domowymi. Prowadziła też programy telewizyjne i radiowe.

Zwykłe życie, każdy z nas je posiada. Mamy męża, żonę, dziecko, psa, kota, królika, narzekającą teściową i żartobliwego teścia. Płacimy podatki, spotykamy się z przyjaciółmi, chodzimy do kina i czytamy książki. Podobne zwykłe, ale i niezwykłe życie prowadzą bohaterowie książki Doroty Sumińskiej. Jest Wacek, który nie kocha Anielki. Jest Anielka, która kocha Wacka i wyprosiła na nim ślub. Jest Wanda, Józef i Mańcia oraz Wandzia, nasza główna bohaterka. Są gęsi, sowy, gołębie, psy i nawet niedźwiedź. Jest miłość, przyjaźń, zaufanie, zdrada, tajemnice i przebaczanie. To wszystko w niebanalny sposób ujęła autorka w swojej książce. Zwykłe życie ludzi, które jest również niezwykłe. Historia, która jest pełna ciepła i sprawia, że losy bohaterów są przez nas śledzone z zainteresowaniem i ciągłym zastanawianiem się "co będzie dalej?". Opowieść niezwykle zwykła, i to jest jej atut.

Książkę Doroty Sumińskiej wygrałam w konkursie na blogu zakurzonapolka.blogspot.com. Muszę przyznać, że wcześniej nie znałam autorki mimo jej programów telewizyjnych i radiowych. Gdy przeczytałam parę stron książki od razu ją polubiłam. Spotkamy w niej wiele barwnych postaci, których nie da się nie polubić chociaż troszeczkę. Język autorki jest lekki i przyjemny co gwarantuje szybkie czytanie. Sama książka ma w sobie magię codzienności, którą uwielbiam. Z pewnością jest to powieść, którą można przeczytać w jedno popołudnie na świeżym powietrzu. Przyjemnie jest oderwać się na chwilę i poczytać o czymś niezwykle zwykłym.
Czytaj dalej

Emily Giffin "Siedem lat później"

Tytuł: "Siedem lat później"
Autor: Emily Giffin
Tytuł oryginału: "Heart of the Matter"
Wydawnictwo: Otwarte
Moja ocena: 5-/6

Emily Giffin jest amerykańską autorką bestsellerów o której ostatnio dużo można usłyszeć w Polsce. "Siedem lat później" to jedna z pięciu książek, które ukazały się w naszym kraju.

Bohaterkami i narratorkami powieści Emily Giffin są dwie kobiety, które są sobie zupełnie obce. Tessa ma cudownego męża chirurga Nicka, dwójkę dzieci i dom pełen miłości. Valerie jest samotną matką, wychowującą swojego syna Charliego. Ma brata bliźniaka, który jest jej najlepszym przyjacielem. Dzieli je wszystko, a łączyć zaczyna jeden wieczór, gdy Nick podczas kolacji z okazji siódmej rocznicy ślubu dostaje wezwanie do szpitala. Od tego momentu życie obu kobiet zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Nick łamie etykę lekarską i zaprzyjaźnia się z Charliem, który w wyniku poparzenia dłoni i twarzy musiał przejść skomplikowane operacje. Mąż Tessy coraz mniej czasu poświęca dzieciom i żonie, a coraz więcej swojemu pacjentowi i jego mamie Valerie. Jak potoczą się losy obu bohaterek? Czy liczba siedem będzie dla nich liczbą szczęśliwą?

Emily Giffin wykreowała dość niezwykłe-zwykłe postacie. Od samego początku polubiłam większość bohaterów. Przedstawianie historii z perspektywy dwóch postaci, pozwala nam poznać ich zdanie i emocje jakie im towarzyszą. Ten zabieg często stosuje znana większości Jodi Picoult. Jest to jedna z rzeczy, która mi się podoba. Bardzo łatwo przychodziło mi odczuwanie podobnych emocji jak bohaterowie, ale również złoszczenie się na nich, cieszenie się wraz z nimi i nawet smucenie się z nimi. Oprócz tego historia przedstawiona przez autorkę dotyczy małżeństwa, a co za tym idzie wiary, nadziei, zaufania, siły i mocy przebaczania.
Styl autorki przypadł mi do gustu. Sama książka wywarła na mnie wrażenie i pokazała jak ważna jest rozmowa i szczerość między ludźmi. Polecam tą pozycję wszystkim bez względu na wiek, gdyż jest warta przeczytania.

Tymczasem idę oglądać mecz Polska-Bułgaria! :)
Czytaj dalej

Charlaine Harris "Martwy aż do zmroku"

Tytuł: "Martwy aż do zmroku"
Autor: Charlaine Harris
Tytuł oryginału: "Dead Until Dark"
Wydawnictwo: MAG
Moja ocena: 2+/6

Sookie Stackhouse jest z pozoru normalną dziewczyną. Piękna blondynka mieszkająca w Luizjanie wraz ze swoją babcią. Pracuje jako kelnerka w barze u Sama. Wszystko wydawałoby się normalne gdyby nie fakt, że Sookie potrafi słuchać ludzkich myśli i bardzo chce poznać wampira. Jej marzenie się spełniło. Pewnego dnia do baru przychodzi Bill ponad stuletni wampir, którego główna bohaterka ratuje przed osuszaczami. Od tego momentu ich relacje się pogłębiają. W tym samym czasie giną kelnerki pracujące w barze u Sama i o dziwo sypiające z wampirami. Na ich ciałach odnotowano ukąszenia, ale powodem śmierci było uduszenie. Czy Sookie znajdzie się w niebezpieczeństwie? Jak rozwiną się jej relacje z Billem? I w końcu czy jej dar pomoże ujawnić zabójcę?

Muszę przyznać, że o książce dużo słyszałam, ze względu na serial, który powstał na jej fabule. Więc gdy była do wygrania w konkursie, wzięłam udział i dziwnym trafem udało się (wygrana u: krakowskieczytanie.blogspot.com).
Książka autorstwa pani Harris jest nudna. Pomysł z syntetyczną krwią nie powalił mnie na kolana, a same losy Sookie wydają mi się mało ekscytujące. Styl autorki nie jest zły, książkę przeczytałam szybko tylko z tego względu. Akcja toczy się w niezłym tempie, ale nie poprawiła ona mojej oceny. Słyszałam, że serial lepiej wypadł na tle książki. Niektórzy twierdzą, że z mdłej powieści, reżyserowie stworzyli coś wartego obejrzenia. Na tym polu nie wypowiem się, gdyż nie obejrzałam ani jednego odcinka i nie mam zamiaru. Jeżeli ktoś lubi naiwne i mdłe postacie i brak ciekawej fabuły to może spokojnie sięgnąć po książkę (polecam!).
Czytaj dalej

Bogna Ziembicka "Droga do Różan"

Tytuł: "Droga do Różan"
Autor: Bogna Ziembicka
Wydawnictwo: Otwarte
Moja ocena: 5-/6


"Droga do Różan" autorstwa Bogny Ziembickiej otwiera cykl Wydawnictwa Otwarte "Otwarte dla Ciebie" i jest pierwszą książką wydaną w serii "Romans".

Każdy z nas chce być kochany i miłość dawać. To właśnie ona sprawia, że po nocach nie możemy spać, a w dzień nasze myśli krążą wokół ukochanej osoby. Niektórzy z nas całe życie szukają drugiej połówki, inni odnajdują ją w mgnieniu oka. Z takim problemem ma do czynienia Zosia, główna bohaterka książki Bogny Ziembickiej. Zosia jest młodą, piękną kobietą, która kocha się w swoim przyjacielu Krzysztofie. Niestety on nie zauważa zauroczenia dziewczyny. Sprawa się komplikuje gdy sąsiad Zosi, Eryk stara się o jej względy. Wtedy dochodzi do ciekawych relacji pomiędzy dwoma mężczyznami. Jednak jak poradziłaby sobie Zosia bez Marianny swojej najlepszej przyjaciółki? To dzięki jej pomocy główna bohaterka radzi sobie w nowej pracy i zawsze jest otwarta na rady swojej starszej koleżanki. Którego z mężczyzn wybierze Zosia? Czy odnajdzie swoją prawdziwą miłość?

Książka Bogny Ziembickiej sprawdza się super na takie upały jakie nam towarzyszą. Jest to lektura lekka z którą nie wiążemy większych nadziei. Bohaterowie mają ciekawe cechy, choć czasami miałam wrażenie, że są zbyt idealni. Bardzo zainteresowała mnie historia Pani Zuzanny, niani Zosi. Zachwycałam się pięknie opisanymi krajobrazami i uczuciami Zosi na ich tle. Wielkim plusem książki jest wprowadzenie opisów przyrody, która w Różanach jest przepiękna. Ogrody, lasy, jeziora, polany, kto tego nie kocha? Podoba mi się hobby głównej bohaterki jakim jest ogrodnictwo. Gdzieniegdzie pokazywane są ilustracje kwiatów o jakich jest mowa w książce w danym momencie. To sprawiło, że poczułam się jakbym naprawdę była w Różanach! Sama okładka jest zachęcająca, gdyby nie ta cena, ale jakoś to przebolałam. "Droga do Różan" to powieść w której przeplatają się losy kobiet należących do różnych pokoleń, ale mających ze sobą wiele wspólnego. Jest to książka, którą będę miło wspominać, gdyż jej historia jest bliska sercu każdej kobiety.
Czytaj dalej