Tytuł: "Gdzie Indziej"
Autor: Gabrielle Zevin
Tytuł oryginału: "Elsewhere"
Wydawnictwo: INITIUM
Moja ocena: 5/6
Książka Gabrielle Zevin to spojrzenie na śmierć i życie z innej, ciekawszej strony. Okładka i opis przyciągają nas do niej jak magnes.
Opowieść jest o piętnastoletniej Elizabeth, którą zwą Liz. Dziewczyna stała się ofiarą wypadku samochodowego i trafia to miejsca Gdzie Indziej. Nie jest to Niebo i nie jest to Piekło, więc czym jest Gdzie Indziej? Jest to miejsce przejściowe gdzie wszyscy zmarli młodnieją. Niektórzy z nich mogą porozumiewać się ze zwierzętami - inni muszą się nauczyć tego języka. Znajduje się tam TW czyli Taras Widokowy gdzie zmarli mogą podglądać swoją rodzinę i przyjaciół. Na początku Liz uzależnia się od TW. Przychodzi tam codziennie i przesiaduje od rana do wieczora. Po dłuższym czasie zdaje sobie sprawę, że nie odzyska dawnego życia i musi przystosować się do tego w Gdzie Indziej. Znajduje sobie zajęcie jako doradca w SZD czyli Sekcji Zwierząt Domowych.
Autorka nie tylko napisała ciekawą książkę, ale poruszyła również szereg problemów i interesujących wątków. Zaakceptowanie siebie i miejsca w którym aktualnie się egzystuje, odkupienie win, relacje międzyludzkie i przemyślenia na temat śmierci i życia.
Muszę przyznać, że w dość oryginalny sposób autorka przekazuje nam swoją opowieść. Nie ma tam lukrowania, miliona ozdobników i przedłużania akcji. Wszystko napisane zrozumiałym językiem przez co książkę szybko się czyta. Polecam wszystkim mimo wieku. Każdy z nas znajdzie coś dla siebie i obiecuję, że przemyślenia będą Wam towarzyszyć.
Czytaj dalej
Autor: Gabrielle Zevin
Tytuł oryginału: "Elsewhere"
Wydawnictwo: INITIUM
Moja ocena: 5/6
Książka Gabrielle Zevin to spojrzenie na śmierć i życie z innej, ciekawszej strony. Okładka i opis przyciągają nas do niej jak magnes.
Opowieść jest o piętnastoletniej Elizabeth, którą zwą Liz. Dziewczyna stała się ofiarą wypadku samochodowego i trafia to miejsca Gdzie Indziej. Nie jest to Niebo i nie jest to Piekło, więc czym jest Gdzie Indziej? Jest to miejsce przejściowe gdzie wszyscy zmarli młodnieją. Niektórzy z nich mogą porozumiewać się ze zwierzętami - inni muszą się nauczyć tego języka. Znajduje się tam TW czyli Taras Widokowy gdzie zmarli mogą podglądać swoją rodzinę i przyjaciół. Na początku Liz uzależnia się od TW. Przychodzi tam codziennie i przesiaduje od rana do wieczora. Po dłuższym czasie zdaje sobie sprawę, że nie odzyska dawnego życia i musi przystosować się do tego w Gdzie Indziej. Znajduje sobie zajęcie jako doradca w SZD czyli Sekcji Zwierząt Domowych.
Autorka nie tylko napisała ciekawą książkę, ale poruszyła również szereg problemów i interesujących wątków. Zaakceptowanie siebie i miejsca w którym aktualnie się egzystuje, odkupienie win, relacje międzyludzkie i przemyślenia na temat śmierci i życia.
Muszę przyznać, że w dość oryginalny sposób autorka przekazuje nam swoją opowieść. Nie ma tam lukrowania, miliona ozdobników i przedłużania akcji. Wszystko napisane zrozumiałym językiem przez co książkę szybko się czyta. Polecam wszystkim mimo wieku. Każdy z nas znajdzie coś dla siebie i obiecuję, że przemyślenia będą Wam towarzyszyć.