Simon Beckett "Chemia śmierci"

Tytuł: "Chemia śmierci"
Autor: Simon Beckett
Tytuł oryginału: "The Chemistry of Death"
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 336
Moja ocena: 5+/6

Simon Beckett to brytyjski dziennikarz i pisarz. Jest autorem kilku powieści, jednakże dopiero "Chemia śmierci" przyniosła mu rozgłos i sławę. Książka ta była nominowana do nagrody Złoty Sztylet w kategorii powieści kryminalnej. Od dłuższego czasu miałam ochotę przeczytać książkę pana Becketta. Dzięki wymianie na LC jedno z moich pragnień spełniło się.

By uciec przed przeszłością David Hunter przeprowadza się do miasteczka Manham i przyjmuje posadę miejscowego lekarza. Robi wszystko by nikt nie dowiedział się skąd przyjechał, kim jest i czym się kiedyś zajmował. Niestety w mieście giną kobiety, a na domiar złego policja znajduje zabite zwierzęta. Właśnie wtedy przeszłość wraca do Davida ze zdwojoną siłą...

Dawno nie czytałam tak dobrego kryminału. Muszę przyznać, że Simon Beckett napisał bardzo dobrą książkę, która nie raz przyprawiła mnie o przyspieszone bicie serca i zmroziła mi krew w żyłach. Fabuła jest naprawdę ciekawa i strasznie wciągająca. Powieść jest pełna nagłych zwrotów akcji co jeszcze bardziej utwierdzało mnie w fakcie iż nie zgadnę kto jest zabójcą. Język autora oddaje klimat książki i jest niezwykle przyjemny w czytaniu. Beckett nie boi się pisać odważnych scen i robi to z wielką precyzją i profesjonalizmem, co dodało pazura "Chemii śmierci".

Jeżeli macie stalowe nerwy i lubcie kryminały to z czystym sercem mogę polecić Wam "Chemię śmierci". Jest to wciągająca i trzymająca w napięciu książka. Bardzo lubię takie kryminały i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie mi dane przeczytać książkę Becketta. Polecam!
Czytaj dalej

Frater U∴D∴ "Osobiste symbole sukcesu. Praktyczna magia sigili"

Tytuł: "Osobiste symbole sukcesu. Praktyczna magia sigili"
Autor: Frater U∴D∴
Tytuł oryginału: "Practical Sigil Magic. Personal Symbols for Success"
Wydawnictwo: Illuminatio
Liczba stron: 152
Moja ocena: 5-/6

Frater U∴D∴, znany także jako Ralph Tegtmeier, jest czołowym ekspertem w dziedzinie współczesnej magii praktycznej, zarówno od strony teoretycznej, jak i praktycznej. Urodzony w Egipcie, przez wiele lat studiował filozofię Wschodu, po czym zainteresował się zasadami magii zachodniej. Przez jakiś czas pracował w księgarni okultystycznej, zdobył stopień magistra literaturoznawstwa porównawczego, jest aktywnym pisarzem i tłumaczem.

Magia sigili to jedna z najprostszych i najskuteczniejszych technik magicznych. Nie wymaga profesjonalnego sprzętu, jest wolna od dogmatów i założeń filozoficznych oraz jest prosta i szybka w nauce.  Istnieją trzy sposoby nauki magii sigili: metoda słowa, metoda obrazkowa oraz metoda mantrycznego zaklęcia. Ty sam decydujesz z którego sposobu skorzystasz. Autor nie narzuca żadnych reguł. On daje wskazówki i zachęca nas do samodzielnego znajdowania sposobów na wykonywanie magii sigili. Frater U∴D∴ podaje przykłady wypowiadania swojej woli oraz rysowania symboli. Składniki mamy podane, wystarczy je zmieszać by powstał nasz własny przepis. 

Książka podzielona jest na dziewięć rozdziałów. Każdy z nich stopniowo wprowadza nas w zagadnienia magii sigili i otwiera przed nami nowe zagadnienia. W poradniku znajdują się ryciny, które zostały wykorzystane w rozdziale wyjaśniającym metodę obrazkową tytułowej magii. Ponadto gdy ktoś nie rozumie niektórych wyrazów użytych w książce, na końcu znajduje się słowniczek, który rozwieje wszelkie wątpliwości. Mimo swojej małej obszerności, książka jest wyczerpująca i przekazuje wiele informacji, które usatysfakcjonują zainteresowane osoby. Jeżeli ktoś po raz pierwszy ma styczność z magią sigili to może być pewny, że nie zawiedzie się na tym poradniku. Język, którym posługuje się autor jest lekki i prosty w odbiorze. Książkę czyta się szybko i co najciekawsze nie wymaga ona od nas większego skupienia. Treść można naprawdę szybko zrozumieć, wystarczy tylko chcieć. 

Jeżeli interesuje Was magia sigili to zachęcam do przeczytania tej pozycji. "Osobiste symbole sukcesu. Praktyczna magia sigili" to bardzo dobry poradnik z którego można dowiedzieć się wielu ciekawych i praktycznych rzeczy. Polecam wszystkim zainteresowanym.

Za możliwość przeczytania dziękuję:

Czytaj dalej

Jodi Picoult "Pół życia"

Tytuł: "Pół życia"
Autor: Jodi Picoult
Tytuł oryginału: "Lone Wolf"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 464
Moja ocena: 6-/6

O Jodi Picoult słyszał chyba każdy. Jest to autorka bestsellerowych powieści, które zostały przetłumaczone na ponad 30 języków. Przyznam, że zaliczam ją do jednej z moich ulubionych pisarek i cenię sobie wysoko jej twórczość. Więc gdy przeczytałam, że niedługo będzie premiera "Pół życia" bez wahania, zamówiłam egzemplarz dla siebie i od razu zabrałam się za czytanie.

Pasją Luke'a Warrena są wilki. Poświęca im cały swój czas, czego skutkiem jest pojawienie się dużego dystansu i braku zrozumienia między nim a rodziną. Pewnego dnia Luke i jego córka Cara mają poważny wypadek. Mężczyzna doznaje poważnych urazów, a jego życie podtrzymuje respirator. O wypadku dowiaduje się Edward - syn poszkodowanego, który po kłótni z ojcem wyjechał do Tajlandii i mieszka tam od 6 lat. Cara obwinia brata o rozpad małżeństwa rodziców i za wszelką cenę chce ratować życie ojca. Jak się okazuje Edward chce odłączyć ojca od respiratora i pozwolić mu umrzeć, gdyż z taką wolą Luke oddał mu pełnomocnictwo. Cara postanawia pójść do sądu i starać się zdobyć pełnomocnictwo by uratować ojca, mimo tego iż lekarze nie dają mu szans na wybudzenie się. Dlaczego Edward wyjechał do Tajlandii? Co tak naprawdę zdarzyło się przy wypadku? Czy Cara i Edward pogodzą znajdą porozumienie? Kto i jaką podejmie decyzję w sprawie Luke'a?

Jodi Picoult i tym razem w swojej książce porusza wiele trudnych tematów. Mamy tu nieporozumienie między rodzeństwem, pasję Luke'a, która zniszczyła rodzinę i trudny wybór, który decyduje o życiu człowieka. Historię poznajemy w perspektywy wielu osób, co u autorki jest już chyba jednym ze znaków rozpoznawczych, ale i bardzo cenionych zabiegów. Bohaterowie są barwni i dopracowani, a ich emocje aż wydostają się ze stronic powieści. Podczas czytania byłam rozdarta, gdyż z każdym z bohaterów zgadzałam się w pewnym sensie i trudno było mi się postawić za jednym. Sam temat jest dość ciężki, ale m.in. za to uwielbiam Picoult. Nie boi się podejmować trudnych tematów i co najważniejsze dobrze się do nich przygotowuje. Fabuła jest ciekawa, a akcja posiada odpowiednie tempo. Sam język jest plastyczny i łatwy w odbiorze, co jest kolejnym czynnikiem, który przyczynia się do szybkiego czytania książki.

Jeżeli lubicie książki o trudnej tematyce to zachęcam do sięgnięcia po "Pół życia". Jest to trudna powieść, która zmusza człowieka do refleksji. Ja jeszcze ani razu nie zawiodłam się na Jodi Picoult i planuję przeczytać i zebrać jej wszystkie książki. Polecam wszystkim zainteresowanym.
Czytaj dalej

Rachael Jayne Groover "Silna i kobieca. Jak wzmocnić swój magnetyzm"

Tytuł: "Silna i kobieca. Jak wzmocnić swój magnetyzm"
Autor: Rachael Jayne Groover
Tytuł oryginału: "Powerful and feminine. How to increase Your Magnetic presence and attract the attention You want"
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 264
Do nabycia: talizman
Moja ocena: 5-/6

Rachael Jayne Groover to piosenkarka, mówczyni motywacyjna i założycielka Projektu JIN - międzynarodowej społeczności kobiet, które zajmują się rozwojem osobistym i duchowym oraz wspierają w tym inne przedstawicielki płci pięknej.

O książce Rachael Groover naczytałam się wielu pozytywnych recenzji i przyznam, że byłam zainteresowana tą książką. Więc gdy trafiła do mojej biblioteczki, z wielką chęcią sięgnęłam by ją przeczytać.

Każdy z nas chociaż raz w życiu spotkał kobietę, która swoją osobą przyciąga wzrok nie tylko mężczyzn, ale również i kobiet. Wystarczyło, że weszła do pomieszczenia, a wzrok wszystkich wędrował od razu do niej. Zapewne niejedna z nas zadawała sobie pytanie: Jak ona to robi? Na to pytanie i wiele innych odpowiada książka "Silna i kobieca. Jak wzmocnić swój magnetyzm".

Wiele z nas chciałoby poczuć się w pełni kobiecą i pewną siebie. Skupiać wzrok mężczyzn, czuć się zarówno w swoim ciele jak i w głowie pewnie. Pomoże nam w tym poradnik przesympatycznej i zabawnej Rachael Groover. Ta kobieta poprzez swoje własne doświadczenia, uczy nas jak być silną i kobiecą. Kto by się spodziewał, że takie proste ćwiczenia i porady, zmienią nasze życie? Większość z nas nawet nie zdaje sobie sprawy jakie to jest mało skomplikowane. To zadziwiające jakie rezultaty może przynieść wychwalanie partnera, przeżycie uczuć jakie nam towarzyszą czy odpowiedni chód. Sama skorzystałam z paru ćwiczeń i jestem pod wrażeniem.
Bardzo fajną rzeczą jest podsumowanie każdego rozdziału i zestaw 35 ćwiczeń, które pomogą nam wzmocnić swój magnetyzm. Układ treści jest bardzo dobrze przemyślany, a i język autorki jest lekki co pomaga w szybkim i przyjemnym czytaniu.

Jeżeli chcecie poczuć się pewne siebie, silne i zarazem kobiecie to zachęcam do sięgnięcia po poradnik Rachael Groover. Autorka wydaje się być sympatyczną kobietą i swój urok oraz rady przelała na papier, wydając naprawdę bardzo dobrą książkę. Jeszcze raz serdecznie polecam każdej kobiecie bez względu na wiek.

Za możliwość przeczytania dziękuję:

Czytaj dalej

Violetta Kuklińska-Woźny "Liczby życia. Co numerologia mówi o tobie i innych"

Tytuł: "Liczby życia. Co numerologia mówi o tobie i innych"
Autor: Violetta Kuklińska-Woźny
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 350
Do nabycia: talizman
Moja ocena: 5/6

Violetta Kuklińska-Woźny urodziła się 1959 roku w Świdnicy. Mieszka i pracuje jako nauczyciel przedmiotów ekonomicznych w szkole ponadgimnazjalnej w Świdnicy. Przywiązuje ogromną wagę do pracy nad samą sobą. Praktykuje jogę i medytację, lubi podróże. Od 12 lat interesuje się parapsychologią. Jej pasją jest numerologia. W 1998 roku uzyskała certyfikat o specjalności parapsychologicznej. Odbyła liczne szkolenia w zakresie: nieinwazyjnych metod poznawania człowieka, hipnozy, odmiennych stanów świadomości, tatry jogi, psychologii, relaksacji, energii kolorów, psychografologii, NLP, z fizyki radiestezji i geomancji oraz numerologii. 

Od dłuższego czasu byłam zainteresowana numerologią. Chciałam w końcu przeczytać książkę, która dostarczyłaby mi wystarczającą ilość informacji w mało skomplikowany sposób i oto taką książkę znalazłam. 

"Liczby życia. Co numerologia mówi o tobie i innych" to wartościowa pozycja, która zadowoli wymagającego czytelnika. Autorka już na samym wstępie wprowadza nas w świat numerologii. Wyjaśnia nam mechanizm działania, poglądy na ten temat i inne kwestie. 
Książka nauczy jak wyliczyć swoją liczbę życia i przedstawi szczegółową charakterystykę każdej osobie. Jestem pod wrażeniem wyczerpujących opisów i wielu informacji podanych przez autorkę. Ponadto książka zawiera pomocnicze rysunki i tabele. 
Jestem numeryczną 8 i to zaskakujące jak wiele rzeczy znajdujących się w książce odzwierciedlało moją osobowość i zachowanie. Czasami wręcz nie dowierzałam i wtedy sprawdzałam liczbę życiową znajomych, czytałam i znów byłam pod wrażeniem! To naprawdę niesamowite. 

Zachęcam wszystkich do zapoznania się z powyższą pozycją gdyż jest warta uwagi. Ta książka wprowadzi Was w magiczny świat liczb. Dla osób interesujących się numerologią jest to pozycja obowiązkowa. Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję:
Czytaj dalej

Becca Fitzpatrick "Finale"

Tytuł: "Finale"
Autor: Becca Fitzpatrick
Tytuł oryginału: "Finale"
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 424
Moja ocena: 6-/6

Moja przygoda z serią "Szeptem" zaczęła się przez przypadek. Siostra koleżanki dostała pierwszą część w prezencie, więc postanowiłam pożyczyć i przeczytać. Książka mnie zauroczyła i nadal jestem fanką tego cyklu. Gdy zobaczyłam, że wychodzi już ostatnia część "Finale", bez zastanowienia się zamówiłam i czekałam z niecierpliwością na paczkę. Więc gdy książka zawitała do mojej biblioteczki od razu wzięłam się za czytanie.

Powoli zbliża się cheszwan. Nora jako nowa przywódczyni Nefilimów musi przekonać ich do siebie. By tego dokonać jej związek z Patchem musi pozostać w tajemnicy. W zdobyciu zaufania Nefilimów Norze pomoże Dante - szanowany Nefilim. Mężczyzna stara się przygotować ją psychicznie i fizycznie do zbliżającej się walki. Na dodatek do domu Nory Grey wprowadza się Marcie - jej przyrodnia siostra, która nie raz pomiesza jej w planach. Gdy na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące mocy diabelskiej ręki i fakt, że Patch jest w bliskich stosunkach z Dabrią - swoją byłą dziewczyną, Nora ma dość. Nie dość, że ciągle grozi jej niebezpieczeństwo to jeszcze nie wie czy może ufać ukochanej osobie. Jak ułożą się stosunki między Norą, a Patchem? Czy dojdzie do wojny między upadłymi aniołami, a Nefilami? Co zgotował los bohaterom? By się tego dowiedzieć, musicie sięgnąć po książkę :)

Warto było tyle czekać na ostatnią część przygód Nory i Patcha. W "Finale" świat Nory wywrócił się o 180 i szykuje dla niej wiele trudnych wyborów i niebezpieczeństw. Akcja książki pędzi w zawrotnym tempie, więc nie ma mowy o nudzie. Autorka cały czas zaskakuje nowymi wątkami i nagłymi zwrotami akcji. Fitzpatrick doskonale wiedziała jak dodać smaczku powieści wprowadzając nowe postacie i rozwijając znanych nam bohaterów. Muszę przyznać, że Pepper i Dante przypadli mi do gustu. Są to wyraźnie nakreślone postacie i momentami zabawne. I to jest kolejnym plusem powieści - znajdują się w niej zabawne sytuacje, dialogi i wydarzenia. Język autorki jest prosty ale jednocześnie elastyczny dzięki czemu wręcz "płynie" się przez strony. Mimo iż podejrzewałam jak zakończy się powieść to jednak nie miałam racji. Fitzpatrick zaskoczyła mnie i za to wielki plus. Książka jest bogata w chwytające za serce momenty przy których nie raz stawały mi łzy w oczach. Patcha zapisuję do mojej listy najlepszych męskich postaci książkowych. Bohaterowie i fabuła to mocna strona tej książki. Jestem pod wrażeniem całej serii i mam nadzieję, że Becca Fitzpatrick napisze jeszcze niejedną równie dobrą, a nawet lepszą książkę czego szczerze jej życzę.

Jeżeli nie czytaliście jeszcze serii "Szeptem" to gorąco polecam gdyż jest warta poświęconego czasu. Zaś tym, którzy poznali już Norę i Patcha gwarantuję, że nie zawiodą się na "Finale" gdyż jest to świetne zakończenie serii. Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych serii, polecam!
Czytaj dalej

Aprilynne Pike "Moc przeznaczenia"

Tytuł: "Moc przeznaczenia"
Autor: Aprilynne Pike
Tytuł oryginału: "Destined"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Liczba stron: 269
Moja ocena: 5-/6

"Moc przeznaczenia" to już ostatnia część cyklu "Laurel" autorstwa Aprilynne Pike. Muszę przyznać, że przypadła mi do gustu ta seria i z niecierpliwością czekałam na ostatnią część.


Przed wróżkami nie lada wyzwanie. Muszą chronić Avalon przed niebezpieczeństwem, jakie im się nigdy nie śniło. Jak się okazuje powiedzenie "Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej" jest tu odpowiednim określeniem. W pokonaniu wroga, Laurel pomoże Tamani, Dawid i Chelsea oraz wróżki zamieszkujące Avalon. Niestety przeciwnicy mają niejednego asa w rękawie przeciw którym wróżki są bezradne. Czy Laurel uda się ocalić wróżki i ich świat? Czy w jej życiu znajdzie się miejsce dla Dawida i Tamaniego?

Na samym wstępie chcę oznajmić iż trudno jest mi napisać cokolwiek o fabule i nic nie zdradzić tym, którzy książki jeszcze nie czytali.
"Moc przeznaczenia" odpowiada na wiele pytań, które postawiło "Złudzenie". Byłam bardo ciekawa jak autorka zakończy serię i co takiego wydarzy się w ostatniej części. Przyznam iż fabuła jest interesująca. Akcja trzyma w napięciu przez większą część książki. Rozgrywa się w ciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin, ale jest bogata w dramatyczne wydarzenia i zaskakujące zwroty.
Bohaterowie są wyraziści i obdarowani paletą emocji i cech charakteru. Niestety momentami denerwowało mnie lamentowanie Laurel. Za to Chelsea za którą nie przepadałam w tej części przypadła mi do gustu.
Język autorki jest plastyczny i łatwy w odbiorze. Podoba mi się świat przedstawiony przez Pike, ponieważ balansuje na granicy baśni i świata realnego. Wprawdzie ta seria nie sprawia, że serce bije mi jak oszalałe, a moje myśli krążą tylko przy książce, aczkolwiek jest przyjemna. Jest to powieść lekka i niewymagająca, ot tak by się rozerwać i miło spędzić czas.

Jeżeli nie czytaliście tej serii to polecam, ale nie spodziewajcie się po niej fajerwerków. Podoba mi się świat wykreowany przez Aprilynne Pike i nie żałuję czasu spędzonego wraz z nim. Na pewno nie zapomnę o tej pełnej magii serii.

PS. Nie wiem czemu, ale strasznie ciężko pisało mi się tą recenzję. Zabierałam się za nią kilka dni, a i tak pisałam ją teraz na szybko gdyż oglądam walkę Kliczko vs Wach. Mam nadzieję, że Władimir wygra (taka ze mnie kiepska patriotka :P).
Czytaj dalej

Izabela Janczarska "Zaklinacz dusz. Przeprowadzanie w Zaświaty"

Tytuł: "Zaklinacz dusz. Przeprowadzanie w Zaświaty"
Autor: Izabela Janczarska
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 214
Do nabycia: talizman
Moja ocena: 4/6

Izabela Janczarska to znawczyni radiestezji, fizjoterapii i medycyny chińskiej. Jest podróżniczką, ale przede wszystkim zaklinaczką dusz. Poprzez swój dar pomaga duszom przejść na Drugą Stronę.

Jedno w życiu jest pewne - wszyscy umrzemy. Lecz co czeka nas po śmierci? Czy nasza dusza od razu trafia do Nieba? A co jeżeli nie może sobie poradzić z przejściem na Drugą Stronę i błąka się na Ziemi? W takich sytuacjach ludzie tacy jak pani Izabela Janczarska starają się pomóc przeprowadzić duszę.

W "Zaklinaczu dusz" autorka opisuje swoje doświadczenia z przeprowadzania dusz. Jak się okazuje bardzo dużo z nich ma problem i wtedy "przychodzą" do autorki prosząc o pomoc. W przeprowadzaniu dusz pani Izabeli pomaga Tomasz, który jest nauczycielem duchowym i w swoim fachu ma duże doświadczenie. Mimo iż pomoc w przeprowadzaniu dusz może wydawać się łatwa to taka nie jest. Takich ludzi lubi atakować Zło i odbierać im energię czego doświadczyła Izabela Janczarska. Pan Tomasz nie raz pomógł autorce gdy atakowało ją Zło. Niektórzy ludzie mają dar porozumiewania się z duszami, a nieliczni chcąc również należeć do grupy udają. Często nazywani są wampirami energetycznymi i trzeba się ich wystrzegać. Oprócz tego z książki dowiemy się trochę o kręgach kamiennych, miejscach mocy i megalitach. Jak się okazuje wszystko ma ze sobą wspólny związek - energię.
Dusze, które zostały przeprowadzone na Drugą Stronę są wdzięczne za pomoc. Jest to swego rodzaju nagroda dla zaklinaczy dusz.

"Zaklinacz dusz. Przeprowadzanie w Zaświaty" uczy nas co zrobić gdy bliscy zgubią się gdzieś między światami. Autorka w prosty sposób wyjaśnia proces przeprowadzania dusz i uczy nas by otworzyć swój umysł na nowe rzeczy. Każdy zasługuje na nowe życie, by się rozwijać i doskonalić. Warto skorzystać z pomocy zaklinaczki dusz.
Lekturę polecam każdemu kto jest interesuje się tym zagadnieniem i chce pogłębić swoją wiedzę o doświadczenia autorki.

Za możliwość przeczytania dziękuję:
Czytaj dalej

Liebster Blog




"Liebster Blog" to zabawa, która stała się ostatnio dość popularna na blogspocie. Zostałam wybrana przez Monikę Gagat za co bardzo dziękuję :) Nie przedłużając napiszę jeszcze tylko, że odpowiem na 11 pytań zadanych przez Monikę po czym sama zadam pytania i wytypuję osoby do zabawy. 

1. Lepsze jest kłamstwo czy brutalna prawda?
Moim zdaniem lepsza jest brutalna prawda. Ludzie lubią kłamać bo to łatwa rzecz i przyznaję, sama też kłamię, ale staram się robić to jak najrzadziej. 
2. Co byś zrobiła znajdując milion złotych?
Na pewno bym się ucieszyła! Nigdy nie umiałam odpowiedzieć na to pytanie, ale sądzę, że zainwestowałabym w coś, albo odłożyła i na pewno kupiłabym górę książek :)
3. Czy poświęciłabyś wszystko co masz, by ratować ukochaną osobę?
Zdecydowanie tak. Jeżeli byłaby to osoba, którą kocham, bez względu na okoliczności zrobiłabym wszystko.
4. Jak zaczęła się Twoja przygoda z czytaniem książek?
Jak byłam mała czytałam bajki. Potem przeczytałam z własnej woli "Dzieci z Bullerbyn", "Anię z Zielonego Wzgórza", "Akademię Pana Kleksa" i "Harrego Pottera" i tak to wszystko się zaczęło. Chociaż tak na prawdę wkręciłam się w 5 klasie podstawówki. To wtedy koleżanka zabrała mnie do biblioteki, wypożyczyłam książkę i cóż, pokochałam to! Teraz, nie wyobrażam sobie mojego życia bez książek :)
5. Jaki jest Twój najważniejszy cel w życiu?
Chcę być szczęśliwa. To niby niewiele, a jednak dużo.
Aczkolwiek na obecną chwilę chcę zdać pozytywnie maturę.
6. Czy za wszelką cenę starasz się dopiąć swego?
Nie dążę "po trupach" do celu. Jestem upartą osobą i walczę o swoje zdanie, ale wtedy gdy jestem go pewna. W przypadku sytuacji gdy się upieram, a nie mam racji po prostu przepraszam i przyznaję się do błędu. 
7. Czy tworzysz noworoczną listę postanowień?
Przyznam się, że nie i nigdy nie tworzyłam. Wychodzę z założenia, że co mam zrobić to i tak zrobię, a lista zawsze w mojej głowie jest, więc na papierze jej nie potrzebuję. 
8. Co byś zrobiła, jeśli dowiedziałabyś się, że jesteś nieuleczalnie chora?
Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie, gdyż nie znajduję się w tej sytuacji. Na początku byłabym w szoku, a potem starałabym się z tym pogodzić. Chciałabym dobrze przeżyć pozostały czas i zachować swoją chorobę w tajemnicy. Nie zniosłabym przymilania się, współczujących spojrzeń i ustępstw z powodu mojego stanu. To by mnie zabiło.
9. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku?
Zdecydowanie jesień, a za nią plasuje się zima. Lubię chłodne klimaty. Uwielbiam patrzeć na kolorowe liście, które spadają z drzew, czuć chłodny wiatr na twarzy i pić gorącą herbatę przy książce. Nie wiem czy wpływ na to ma fakt, że urodziłam się jesienią czy może to moje upodobanie. Bynajmniej jesień i zima to moje ulubione pory roku.
10. Co najbardziej cenisz w swoim domu rodzinnym?
Miłość, którą jestem cały czas obdarowywana. Jestem wdzięczna za to, że zostałam dobrze wychowana i rodzice robili, a nawet robią wszystko bym była szczęśliwa. Jestem do nich strasznie przywiązana i najmniejsza rozłąka mnie boli, chociaż czasami potrzebuję pobyć sama. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez nich.
11. Co byś zrobiła pracując w Sejmie?
Przyznam iż to bardzo oryginalne pytanie. Nie mam zielonego pojęcia. Nie znam się na polityce, nie wiem co kto, kiedy, jak. Moje miejsce oddałabym mojemu nauczycielowi od WOSu. Jest cholernie mądrym i zorientowanym mężczyznom.

Moje pytania:
1. Jak wyobrażasz sobie swój dom?
2. Czas leczy rany czy przyzwyczaja do bólu?
3. Gdybyś miała wybrać jedno uczucie, którego nigdy byś nie doznała, jakie by ono było?
4. Co zrobić by nie zatracić wyznawanych przez siebie wartości w dzisiejszych czasach?
5. Gdybyś mogła spełnić jedno swoje marzenie z dzieciństwa, jakie by ono było?
6. Dlaczego czytasz książki?
7. Gdybyś miała w jednym słowie określić to kim jesteś, jakie brzmiałoby to słowo?
8. Podobno droga do szczęścia jest prosta. Dlaczego ludzie zamiast nią podążać, wyszukują nowych uliczek, które oddalają ich od celu?
9. Jakie państwa/miasta chciałabyś odwiedzić?
10. Co sprawia Ci przyjemność?
11. Co cenisz bardziej: mądrość czy wyobraźnię?

Do zabawy zapraszam:

Miłej zabawy :)
Czytaj dalej

Tricia Rayburn "Głębia"

Tytuł: "Głębia"
Autor: Tricia Rayburn
Tytuł oryginału: "Undercurrent"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Liczba stron: 368
Moja ocena: 5+/6


Gdy skończyłam czytać "Syrenę" nie miałam zielonego pojęcia czego mam się spodziewać po "Głębi". Zaciekawiona pierwszą częścią przygód Vanessy Sands z wielką ciekawością sięgnęłam po drugi tom. Czy i tym razem świat przedstawiony przez panią Rayburn mnie zachwycił? Zdecydowanie tak.

Po ostatnich wydarzeniach w Winter Harbor, Vanessa i jej przyjaciele starają się wrócić do normalności. Z dziewczyną wraca do Bostonu Paige, która nie chce zostawać w swoim rodzinnym mieście. Obie starają się prowadzić normalne życie licealistki, ale i tym razem coś stanie im na przeszkodzie. Istoty z Winter Harbor powracają ze zdwojoną siłą by zemścić się na Vanessie. Dziewczyna musi stawić im czoła i przyjąć do wiadomości fakt, że jest równie piękna i szalenie niebezpieczna jak one. Niestety relacja między Vanessą i Simonem pogorszyła się. W naprawieniu sytuacji nie pomaga Parker, który stał się dla Vanessy bliską osobą. Na dodatek na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące rodziny Sandsów. Czy Vanessie uda się pokonać istoty z Winter Harbor? Czy miłość Vanessy i Simona przetrwa? Kim jest Willa i co łączy ją z ojcem głównej bohaterki? Czy można uwierzyć w prawdziwą miłość, kiedy istnieje możliwość, że nigdy nie była ona prawdziwa?

Druga część przygód Vanessy i jej przyjaciół wypadła bardzo dobrze. Ponownie zatapiamy się w świat pełen tajemnic, magii i niebezpieczeństw. Główna bohaterka pozostała tą samą osobą, którą poznaliśmy w "Syrenie" mimo nowych okoliczności jakie jej się przydarzyły. Oczywiście doświadcza palety najrozmaitszych uczuć jak strach, ból, bezradność, poczucie winy, odwaga, nadzieja czy miłość. Wprowadzenie nowych postaci było bardzo dobrym posunięciem. Polubiłam Parkera mimo jego opinii, zaś postać Willi kompletnie mnie zaskoczyła. Mroczny klimat, który towarzyszy serii gwarantuje nam dobrze wykorzystany czas. Autorka sprawnie łączy wątek romantyczny, fantastyczny i przygodowy. Na plus zasługuje język autorki, który jest plastyczny i łatwy w odbiorze. Dzięki niemu i wartkiej aczkolwiek nie pędzącej 200 km/h akcji, książkę czyta się szybko i lekko.

"Głębię" polecam każdemu, kto chce się oderwać od rzeczywistości. Jeżeli nie czytaliście jeszcze tej serii, a lubicie książki z wątkiem paranormalnym w tle to z czystym sercem mogę polecić Wam tą pozycję. Tricia Rayburn miała ciekawy pomysł na fabułę powieści. Już teraz nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Czytaj dalej

Emily Dubberley "Talia miłości. Seksprzewodnik dla par"

Tytuł: "Talia miłości. Seksprzewodnik dla par"
Autor: Emily Dubberley
Tytuł oryginału: "Sex Deck: Playful Positions to Spice Up Your Love Life"
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Liczba stron: 12 + 52 karty
Do nabycia: talizman
Moja ocena: 5+/6

Seks to ważna część naszego życia - nie da się tego ukryć. U wielu par z dłuższym stażem ogień, który towarzyszył w łóżku wygasł. By urozmaicić życie seksualne Emily Dubberley wydała poradnik wraz z talią kart. Dużo dobrego słyszałam o tej talii i przyznam, że chciałam się przekonać w czym tkwi jej fenomen. Na szczęście przydarzyła się ku temu okazja i tak oto mam przyjemność zrecenzować "Talię miłości. Seksprzewodnik dla par".

Całość składa się 52 kart i poradnika w którym podane są przykłady jak można wykorzystać talię. Od razu zaznaczę, że pudełko zawierające karty i poradnik jest małe, a więc i poręczne. Każda karta opatrzona jest numerem i szkicem pozycji seksualnej. Oprócz tego na odwrocie karty znajduję się informacje jak przybrać daną pozycje, korzyści jakie czerpie kobieta i mężczyzna, urozmaicenia jakie można wprowadzić przy danej pozycji, uwagi dotyczące tego kto nie powinien stosować danej pozycji i na co należy uważać oraz skala trudności wykonania. Trzeba wspomnieć iż karty zostały podzielone na cztery części tj. "mężczyzna na górze", "kobieta na górze", "siedząc i stojąc" oraz "od tyłu". 

Talię można wykorzystywać na różne sposoby. Kilka przykładów zostało podanych w poradniku. Można na przykład losować jedną kartę tygodniowo i próbować kochać się z partnerem w sposób ukazany na karcie. Oprócz tego można wrzucić partnerowi po kryjomu kartę do teczki lub torby i w ten subtelny sposób zdradzić co go czeka jak wróci do domu. Jestem pewna, że każdy znalazłby sposób na wykorzystanie kart. 

Na pochwałę zasługuje wygląd kart gdyż są one zrobione z wyczuciem i smakiem. W strefie seksualnej łatwo otrzeć się o wulgaryzmy, których na szczęście w "Talii miłości" nie ma. Pozycje przedstawione na kartach są czytelne. Podobają mi się informacje zamieszczone na odwrocie kart. Wszystko zostało napisane w sposób treściwy i łatwy w odbiorze. 

Jeżeli uważacie, że dopadła Was monotonia i rutyna w związku to śmiało zachęcam do kupna "Talii miłości". Ten zestaw z całą pewnością zmieni wiele w Waszym życiu seksualnym. Z drugiej strony jeżeli nie macie problemów to ten zestaw może być urozmaiceniem w Waszym związku i jeszcze bardziej zbliżyć Was do siebie. "Talię miłości. Seksprzewodnik dla par" polecam każdemu gdyż jest to pozycja, która na pewno nie zaszkodzi, a może zdziałać wiele dobrego.


Za możliwość zapoznania się z zestawem dziękuję:
Czytaj dalej