Jedno z najlepszych uczuć mola książkowego, to moment, gdy zacznie czytać nową serię, która bardzo przypadnie mu do gustu i zaraz po przeczytaniu pierwszej książki może sięgnąć po drugą. Miałam wielkie szczęście móc doświadczyć tego przy powieściach Anne Bishop. Nie byłam pewna czy seria Inni przypadnie mi go gustu. Jednak gdy tylko zaczęłam czytać pierwszą część, byłam pewna, że jest to seria, w której zakochuje się od pierwszego przeczytania.
Po wielkiej śnieżycy w Lakeside, miasto wraz z Dziedzińcem zaczyna powoli wracać do codziennego rytmu pracy. Wprawdzie ludzie mają za złe Innym, że ci ich zaatakowali, a ruch w sklepach na Dziedzińcu drastycznie zmalał, to jego mieszkańcy nie przejmują się tym faktem. Na ich drodze stanie kolejny, poważny problem. Meg coraz częściej odczuwa potrzebę cięcia się, a gdy w swoich wizjach widzi krew i czarne pióra na śniegu, Simon Wilcza Straż zastanawia się czy jej wizja dotyczyła przeszłych ataków czy tych nadchodzących. Ponadto na ulicach pojawiły się dwa nowe narkotyki, które wrogo nastawiają na siebie ludzi i Innych. Simon wraz z pomocą swoich przyjaciół i ludzi, którzy z nim żyją, musi pokonać człowieka, który więzi cassandra sangue.
Czytaj dalej
Po wielkiej śnieżycy w Lakeside, miasto wraz z Dziedzińcem zaczyna powoli wracać do codziennego rytmu pracy. Wprawdzie ludzie mają za złe Innym, że ci ich zaatakowali, a ruch w sklepach na Dziedzińcu drastycznie zmalał, to jego mieszkańcy nie przejmują się tym faktem. Na ich drodze stanie kolejny, poważny problem. Meg coraz częściej odczuwa potrzebę cięcia się, a gdy w swoich wizjach widzi krew i czarne pióra na śniegu, Simon Wilcza Straż zastanawia się czy jej wizja dotyczyła przeszłych ataków czy tych nadchodzących. Ponadto na ulicach pojawiły się dwa nowe narkotyki, które wrogo nastawiają na siebie ludzi i Innych. Simon wraz z pomocą swoich przyjaciół i ludzi, którzy z nim żyją, musi pokonać człowieka, który więzi cassandra sangue.