Naku*wiam zen

Udostępnij ten post

 

Jest coś w Peszkach, co mnie przyciąga. Pewnego rodzaju lekkość, niesztampowość, charakter, temperament... dzikość. Nieuchwytny sposób bycia i odwaga, które podziwiam od lat. Nie wspominając o twórczości artystycznej, która jest nie do podrobienia. Wszystkie te cechy, jak i uporczywość sprawia, że ich działania są pełne emocji, pasji i prawdy, która jest tak ważna w odbiorze. 

Nakur*wiam zen to pełna szczerości rozmowa nie tylko córki z ojcem, ale również dwojga artystów. Rdzeniem tej książki jest pytanie na które chyba każdy z nas chciałby uzyskać odpowiedź: jak żyć? Maria pytając, porusza lawinę, która prowadzi nas przez szereg wątków zaczynając od sensu i celu istnienia, poprzez sztukę, politykę, seksualność i najważniejsze relację na linii córka-ojciec. 

Dużo otwartości w tej rozmowie, co niektórym może wydawać się aż za mocne. Mamy bezpruderyjne zachowania, nutę ekshibicjonizmu i hipokryzji oraz ciekawe wątki rodzinne o mamie/żonie Teresie i synu/bracie Błażejowi. Maria zabiera nas za kulisy życia swojej rodziny i pokazuje jak czasami niełatwo wychowywać się w artystycznej rodzinie. Prowadzi dialog z ojcem, który gra tu pierwsze skrzypce, a sama podąża za nim biernie, co jakiś czas sprowadzając rozmowę na ziemię z gąszcza odbiegających wątków. 

Podoba mi się forma tej rozmowy. Jest lekka, momentami bardzo intymna i szokująca, ale przez to niesamowicie realna. Zdaję sobie sprawę, że niektóre fragmenty czy sposoby wypowiedzi mogą kogoś zgorszyć lub wprowadzić w zakłopotanie, ale (na całe szczęście) to indywidualna kwestia i cieszę się, że ten duet nie zawracał sobie tym głowy. Podążanie za swoim głosem i konsekwencja w tym działaniu to niezbite dowody na charakter tych dwojga. 

Ta książka Was zaskoczy, zbulwersuje, wstrząśnie, ale dostarczy też dużo emocji i wzruszeń. Pozwoli Wam spojrzeć z innej strony na Peszków jako rodzinę i artystów. Zmusi do refleksji nad swoją relacją z ojcem. Pokaże, że warto - mimo wszystko. 

2 komentarze :

  1. Thanks for creating content that sparks curiosity and encourages continuous learning.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy wpis :) Piszesz tak, że chce się czytać. Ja też bloguje, zapraszam na mój lifestyle :)

    OdpowiedzUsuń