Richelle Mead "Pocałunek cienia"

Udostępnij ten post

Tytuł: "Pocałunek cienia"
Autor: Richelle Mead
Oryginalny tytuł: "Shadow Kiss"
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Moja ocena: 5+/6

"Akademię nocy" rozpoczynającą całą serię powieści, przeczytałam w jeden dzień. "W szponach mrozu" drugą część podobnie. "Pocałunek cienia" czyli trzecią część gdybym mogła pochłonęłabym w jedno popołudnie -  niestety obowiązki. Muszę przyznać, że przeczytałam parę opinii czwartej części "Przysięga krwi" i to był mój wielki błąd. Dowiedziałam się po części co stanie się z Dimkiem i moje serce rozleciało się na kawałki, ale po kolei.

W tej części Rose musi poradzić sobie ze stratą Masona - swojego przyjaciela, który się w niej kochał. Nie może pozwolić sobie na leżenie w łóżku i olanie całego świata. Jest strażniczką i ma swoje obowiązki. Jej przyjaciółka Lissa pragnie odzyskać swoje moce, lecz nie wie jaką "karę" za to poniesie Rose. Na domiar złego nasza bohaterka zaczyna widzieć duchy w najmniej odpowiednim momencie. W Akademii zaczęły się ćwiczenia polowe. Dampiry zostają przydzieleni do morojów i mają ich strzec. Taka mała symulacja tego, co ma ich spotkać po opuszczeniu szkoły. W trakcie ćwiczeń mogą ich zaatakować nauczyciele imitujący Strzygi. Wielkim zaskoczeniem był przydział Rose do Christiana. Dziewczyna była pewna, że pod opiekę dostanie swoją przyjaciółkę Liss z którą łączy ją więź. Niestety próby zmiany podopiecznego nie poskutkowały i Rose musi chronić chłopaka swojej przyjaciółki. Gdy po raz pierwszy została zaatakowana przez "Strzygę" była gotowa do walki, ale właśnie wtedy zjawił się Mason. Dla Rose świat stanął w miejscu. Nie była w stanie się ruszyć, a co mówić o walce. Została posądzona o celowe zaniechanie walki. Od tego incydentu główna bohaterka jest pewna, że oszalała. Niedługo potem okazuje się, że gdy Lissa używa mocy ducha, Rose nie chcąc by dziewczyna znów popadła w depresję "przejmuje" na siebie jej złe samopoczucie. W efekcie czego Lissa chodzi szczęśliwa, a Rose dwa razy bardziej przybita. W dalszym toku akcji dowiadujemy się iż na Akademię napadły prawdziwe Strzygi. Po długiej walce zabrały ze sobą paru dampirów i morojów. Rose, dowiaduje się od Masona gdzie ich zabrano i wraz z innymi strażnikami planują ich dopaść. Udaje im się, lecz niestety Dymitr zostaje Strzygą.

W tym momencie moje serce przestało bić i pompować krew. Dodam, że w tej części rozwinięty jest wątek Rose i Dymitra. Wreszcie coś między nimi się dzieje. Okazują swoje uczucia, mówią o nich. Niestety gdy Rose dowiedziała się, że Dimko został Strzygą postanawia odejść z Akademii i go zabić. Kiedyś obydwoje stwierdzili, że wolą zginąć niż żyć jako Strzygi. Właśnie dlatego Rose postanawia go znaleźć i zabić. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jaki ból czuje. Musi unicestwić osobę, którą kocha. Jest to bardzo smutny wątek i muszę przyznać, że parę godzin po przeczytaniu książki nadal go przeżywam. Najgorsze jest to, że muszę dokupić kolejne trzy części, a zanim się za to zabiorę to nie wytrzymam psychicznie. Chcę już czytać kolejne części i dowiedzieć się (mam nadzieję), że znajdą sposób przy przywrócić Dimka do życia i że Rose będzie żyła z nim szczęśliwie.
Oprócz tego jak zwykle w książce znajdziemy dużo humoru i ciekawych dialogów. Język lekki i przyjemny dzięki czemu powieść czytamy szybko i płynnie. Osobiście jestem zachwycona i wiem, że ta seria książek zostawi we mnie ślad. Już nie mogę doczekać się kiedy zakupię kolejne części. Zostało mi tylko polecić Wam tę książkę. Kolejna wspaniała część przygód Rose i jej przyjaciół przy której nie będziecie się nudzić. Miłego czytania!

9 komentarzy :

  1. Bardzo szybko czytasz;-) Ja ledwo zdążyłam się zebrać do tego, by sięgnąć po "wampirzyska" a tu już kolejna książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, czytam szybko bo niejedna książka przewinęła się przez moje ręce - kwestia wprawy. Jeżeli powieść mnie zainteresuje to właśnie taki los ją spotyka - raz, dwa i przeczytana :)

      Usuń
  2. Słyszałam o tej książce, jednak na razie nie mam ochoty na nic z kategorii paranormal :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i uwielbiam tę serię, jedna z moich ulubionych ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie ja jeszcze nie skończyłam czytać całej serii, ale już ją zaliczam do ulubionych ;)

      Usuń
  4. Czytałam ostatnio drugą cześć i ogólnie seria podoba mi się, chociaż nie zachwyciła mnie aż w tak dużym stopniu jak ciebie ;) Po tę i następne części na pewno sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny blog , będę tu często zaglądać po recenzje :) obserwuję i zapraszam tutaj : http://magicznypedzel.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa recenzja ;) chyba przeczytam ta serię.
    Sapraszam do mnie!! :
    http://zirtael-bibliomaniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej serii, nawet raz miałam w rękach pierwszy tom, ale jak na razie nie zamierzam po nią sięgać :)

    OdpowiedzUsuń